Yamaha DX-27S
Tym razem próbowałem naprawić bardzo stary instrument, który, jak widzicie na zdjęciach, przeleżał długie lata na strychu i nawet osy pokochały jego trzewia. Niestety mimo usilnych starań naprawienia pękniętej płyty głównej nie udało mi się przywrócić go w 100% do działania, gdyż potrafił się zawiesić co jakiś czas. Jako jedyny do tej pory został spożytkowany na części.