Roland JP-8000
Dzisiaj chciałem Wam pokazać naprawę kultowego Rolanda, choć sama naprawa była dość typowa dla instrumentów z tej epoki (tak starych).
Instrument miał bardzo niski poziom sygnału wyjściowego, co było spowodowane naturalnym zestarzeniem się kondensatorów elektrolitycznych w jego wyjściowym torze audio. To z kolei powoduje drastyczny wzrost rezystancji szeregowej tych elementów i niski poziom sygnału (i/lub jego zniekształcenia). Co ciekawe, po wymianie tychże elementów sygnał wyjściowy przestał być w ogóle dostępny na wyjściach (choć na słuchawkach był, ale zniekształcony)… a spowodowane to było uszkodzeniem kondensatora elektrolitycznego w obwodzie muting i nieprawidłowym wysterowaniem tranzystorów odpowiedzialnych za tę funkcjonalność.
Innymi słowy – norma – wszystkie elektrolity do wymiany. Dodatkowo okazało się, że 2 tranzystory w obwodzie muting były uszkodzone. Po wymianie wszystkich elektrolitów i 2 tranzystorów mamy nówkę!