Yamaha SY-55
Tym razem do naprawy trafiła Yamaha SY-55. Początkowo miałem wymienić jedynie baterię CR2032 podtrzymującą pamięć RAM. Jednak wkrótce właściciel poprosił mnie o dodatkowe sprawdzenie wszystkich przycisków funkcyjnych, ponieważ jego zdaniem niektóre z nich działały bardzo ciężko.
To dość typowa usterka w wielu urządzeniach sprzed kilkudziesięciu lat – nie tylko syntezatorach – w których elementami stykowymi są tanie mikroprzełączniki typu TACT. W takim przypadku konieczna była wymiana wszystkich 36 mikroprzełączników, co wymagało całkowitego demontażu urządzenia, ponieważ płytka z tymi elementami znajduje się tuż za panelem przednim. W rezultacie cała naprawa stała się znacznie bardziej skomplikowana i trwała nieco dłużej.
Dodatkowo wymieniłem dwa potencjometry suwakowe (Master Volume i Data Entry), co w instrumencie z tego okresu uważam za zdecydowanie wskazane. Instrument tym samym wrócił do właściciela w doskonałym stanie.